wtorek, 30 kwietnia 2013

Miłość od pierwszego wejrzenia

Nie jestem wielką fanką serników, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia. Odkąd go zobaczyłam myślałam tylko o tym kiedy uda mi się go upiec. I wreszcie dziś się udało. Obudził wszystkie moje zmysły. A może to wiosna. Głuchy dźwięk wsypywanych na stalową patelnię migdałów. Ich skwierczenie, kiedy oblepił je ciemny, gęsty karmel. Jego zapach. Intensywny, żółty kolor pulpy. Jak kwiaty nagietka.
W domu cisza. Sernik w piekarniki. Mały kucharz zasnął, ukołysany opowiadaniami o Alicji, która zawsze wpadała (dosłownie) w kłopoty. Bardzo był dzielny niewyjadając mangowej słodyczy do dna. Dobra noc.

Przepis na sernik z mango na spodzie z karmelizowanych migdałów z bloga Liski
http://whiteplate.blogspot.com/2013/04/sernik-z-mango-na-spodzie-z.html?m=1





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz