To będzie trzecia Wigilia z babciami u nas i barszczem by ja. Już dwa razy nie zawiódł mnie przepis Liski na
prawdziwy barszcz wigilijny, tym razem zrobię go na domowym zakwasie. Przepis na
domowy zakwas wypatrzyłam u Eli z potraw półgodzinnych. Podobno wystarczą mu cztery dni. Dzień pierwszy u mnie wygląda tak...
Pracowity czas. Pojutrze pierwsze urodziny Leona. Dziś w kuchni królowała babcia Ala i przygotowywała swoje smaki - bigos, pieczony boczek i smalczyk. A jutro roladki ze szpinakiem i łososiem, no i tort. Tortem na pewno się pochwale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz