wtorek, 23 października 2012

Pasta bakłażanowa, pyszna i zdrowa

Wieczorową porą dobrze pokrzątać się po kuchni. Szczególnie, kiedy nie trzeba się przy tym szczególnie wysilać. A teraz przepis na pastę z bakłażanów w kilku krokach.


1. Przespacerować się na bazar, koniecznie do rolnika po świeże, jędrne, jesienne bakłażany. Po drodze mrużymy oczy w ostatnich promieniach słońca, wdychamy jesienne powietrze i nasycamy oczy kolorami.
2. Włączamy radio. Bakłażany myjemy, układamy na blaszce, piekarnik nagrzewamy do 200 stopni C i pieczemy nasze cuda przez 30 minut. Zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy jeszcze godzinę.
3. Wyłączamy piekarnik, wyjmujemy bakłażany i czekamy aż ostygną. Obieramy. Wkładamy do miski, opierając warzywa o jej brzegi, tak aby spłynął gorzki sok. Kładziemy się do łóżka z dobrą książką.
4. Rano odlewamy cały sok. Miksujemy w blenderze z łyżką oliwy. Solimy, pieprzymy do smaku. Dodajemy drobno posiekaną cebulę i mały ząbek czosnku. I mamy pyszną pastę do chleba.

Nie zdążyłam zrobić zdjęć. Pasty już nie ma.

Wieczór z Cannes Lions. Ciocia Karolcia dała radę z maluchami. Uff, to był piękny, żółty dzień. Z fioletem w tle:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz