wtorek, 29 stycznia 2013

Mój przyjaciel Harvey

Genialny Kobuszewki. Ciepła, z lekkością zagrana sztuka, pełna smaczków i gierek słownych. O normalnych wariatach i normalnie nienormalnych. Harvey, u nas trż możesz zamieszkać:) na koniec tak wystraszylam się, ze podadzą mu zastrzyk, że aż się popłakałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz